niedziela, 29 listopada 2009

Rec 2 (4.3/6)

Do tego filmu podchodziłem sceptycznie. Mając w pamięci inne tego typu sequele ("Book of Shadows: Blair Witch 2") obawiałem się, że twórcy powtórzą te same błędy. Ale umknęła mi jedna rzecz... To nie jest film hollywoodzki!

Film zaczyna się dokładnie tam gdzie zakończyła się pierwsza część. I tu wielka niespodzianka. Mianowicie fabuła rozwija się dalej. Mamy krótki wstęp sugerujący, że nowi bohaterowie są nieświadomi tego co ich czeka, ale oni od razu pakują się na mroczne poddasze. A tam, jak pamiętamy, tkwi klucz do koszmaru!

Kontynuowanie wątku, który był takim zaskoczeniem w zakończeniu pierwszego filmu to strzał w dziesiątkę. Twórcy filmu udowodnili, że mają niesamowita wyobraźnię i potrafia przekazać ją widzowi w kinie. A istnieje duże prawdopodobieństwo, że mieli to już wczesniej obmyślane.

Drugim wielkim plusem jest zachowanie koncepcji zdjęć i montażu. W przeciwieństwie do "Book of Shadows: Blair Witch 2", zachowano sposób narracji poprzez obraz z kamer co dodatkowo wpisuje się w klimat pierwszego filmu. O ile oglądając część pierwszą i inne tego typu produkcje (chociażby "Project: Monster", czy całkiem dobry "Diary of the Dead: Kroniki żywych trupów") zawsze zastanawiałem się, po jaką cholerę bohaterowie targają za sobą kamerę w to piekło (nie przemawia za mną wątek kronikarski), to tutaj jakoś tak to nie razi.

Jeśli oglądaliście "Rec" i zastanawiacie się czy warto wybrac się do kina na "Rec 2" to ja wam powiem: WARTO!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz